W internecie znajdziesz wiele inspiracji dotyczących tego, jak zacząć ćwiczyć i wytrwać. Dowiedz się jednak czego absolutnie unikać. Bo nie wszystko co dobre dla sportowca zaawansowanego, jest dobre dla początkującego.
Codzienne ćwiczenia
Większość trenerów fitness wymaga, aby rozpoczynając aktywność fizyczną, trenować przez 6 dni w tygodniu. Jednak tak mocno wymagająca aktywność może skutkować czymś zupełnie odwrotnym. Zamiast lepszego samopoczucia, serwujemy sobie bolesne zakwasy, które skutecznie ugaszą nasz fitnessowy entuzjazm.
Radykalna zmiana stylu życia
Część z nas za nic ma teorię małych kroczków i wprowadza zmiany w trybie hurtowym. Pobudki o 5 rano, trening, zdrowe śniadanie, potem radykalne trzymanie diety i sen na akord, o 22:00. Niestety, nasze ciało będzie się buntować, bo nie jest przyzwyczajone do takiego stylu życia. W efekcie, prędzej rzucisz te nowe wytyczne w kąt i wrócisz do starych przyzwyczajeń. Zmiany wprowadzaj stopniowo, krok po kroku.
Dieta mocno tnąca kalorie
Jeżeli wcześniej twoja dieta opierała się na wysoko przetworzonych produktach, nie miej złudzeń – przejście na zdrowszy model będzie wymagało dużo czasu i samozaparcia. Na początku swojej przygody z dieta i sportem, kusi aby maksymalnie ciąć kalorie, aby mieć tym samym szybsze efekty. Jednak błyskawiczne diety cud, działają tylko na chwilę, serwując organizmowi obciążający efekt jo-jo.
Działanie pod presją
Poradniki mówią, aby o rozpoczęciu aktywności fizycznej poinformować swoich bliskich, aby ci mogli motywować. Jest jednak tego ciemniejsza strona – motywacja ze strony partnera czy rodziców albo przyjaciół może być źródłem niepotrzebnej frustracji. Zamiast więc się jej poddawać, lepiej trzymać się planu i robić swoje.
Za wysokie wymagania
Każdy kto zaczyna swoją przygodę z fitnessem czy każdym innym sportem, porównuje się z najlepszymi. Aby zbudować formę, potrzeba sporo siły, determinacji i czasu. Porzuć więc wysokie wymagania na rzecz małych sukcesów. I ciesz się nimi z całego serca a zyskasz potrzebną motywację!