W dobie coraz to głośniejszych i częstych doniesień związanych z coraz to nowszymi wariantami wirusów, każdy z nas z niepokojem wyczekuje jesieni i zimy. Na odporność człowieka wpływa wiele czynników. Dobra wiadomość jest taka, że możemy ją w sobie wytworzyć. Ta gorsza, że wciąż o nią musimy odpowiednio dbać.
Ruch na świeżym powietrzu
Powiedzmy sobie szczerze – nigdy nie będzie bardziej sprzyjających warunków do uprawiania sportu na świeżym powietrzu jak latem. Poza okresami kiedy jest upalnie, spokojnie można nie tylko pływać, biegać czy jeździć na rowerze. Nordic walking, joga czy pilates nie są problemem. A jeżeli nie masz ochoty na żadną z tych aktywności, wybierz zwykły spacer.
Ruch na świeżym powietrzu to również ładowanie naszych wewnętrznych akumulatorów. Skok endorfinowy to jedno, ale naturalne uzupełnienie witaminy D jest na wagę złota. Dodatkowo łapiesz tak bardzo potrzebną jesienią i zimą odporność.
Jedz sezonowo
Na straganach znajdziesz pełno owoców sezonowych, które warto jeść właśnie teraz. Truskawki, jeżyny, jagody, arbuzy – są nie tylko przepyszne ale i dają ogromną dawkę witaminową dla całego ciała jednocześnie go wzmacniając. Nie zapominaj o warzywach takich jak pomidory, ogórki czy kapusta. To prawdziwe superfoods!
Nie zapominaj o badaniach profilaktycznych
Sezon przed jesienią i zimą to również dobry czas na to, aby sprawdzić co dzieje się z organizmem. Zwykłe badania krwi i morfologia powiedzą nam wiele o stanie zdrowia. Z wynikami koniecznie udaj się do lekarza rodzinnego, aby ten ustalił odpowiednią suplementację. Oczywiście, jeżeli jest konieczna.
Syropy to tylko uzupełnienie diety
Oglądając reklamy preparatów na odporność możemy odnieść wrażenie, że na wszystkie nasze dolegliwości znajdzie się odpowiednia tabletka albo syrop. Niestety w prawdziwym życiu tak kolorowo nie jest. Zamiast więc łykać suplementy w ciemno, ustal odpowiednią strategię i przede wszystkim, zmień swoje nawyki żywieniowe na zdrowsze. Z korzyścią dla swojego ciała i ducha.