Każdy z nas wie, że rozciąganie jest równie ważne co sam trening czy odpowiednie żywienie. Jednak ciszej mówi się już o tym, że nie powinno się rozciągać po każdym treningu. Bo można sobie zaszkodzić. Dlaczego?
Dodatkowy stres dla mięśni
Badania naukowe jasno pokazują, że rozciąganie się po każdym treningu jest dodatkową porcją stresu dla układu mięśniowego. Dlatego nie traktuj tej czynności jak dodatek do reszty ćwiczeń, a raczej jako osobny element. I poświęć mu nawet cały trening. Nie ulega zmianie fakt, że rozciąganie jest niezbędne, aby zoptymalizować warunki do rozwoju mięśni. Dzięki temu znikną też bóle mięśniowe, spowodowane treningiem oporowym.
Wiele twarzy stretchingu
Rozciąganie można wykonać na wiele sposobów. Zwiększa zakres ruchu, poprawia mobilność i ogólne samopoczucie. Do najpopularniejszych należą stretching dynamiczny i statyczny. Ten pierwszy polega na wykonywaniu dynamicznych ruchów takich jak wymachy ramion, wypady albo skręty tułowia. Najczęściej stosuje się go przed treningiem w ramach rozgrzewki. Dzięki tym ruchom, mięśnie niejako rozgrzewają się do dalszej pracy.
Stretching statyczny polega na rozciągnięciu konkretnej partii mięśni i utrzymaniu go przez około 30 sekund. Po tym czasie mięsień musi być rozluźniony. Co istotne, sam proces rozciągania musi być powtarzany sekwencyjnie, aby uzyskać określone rezultaty. Najlepiej sprawdza się po intensywnym treningu. Może być jednak wykonywany również jako osobny trening. Jeżeli nie wiesz od czego zacząć, koniecznie zapisz się na zajęcia z jogi, które wprowadzą cię w temat bezpiecznego rozciągania.